Rich snippets – wzbogać swoją witrynę
Ostatnio we wpisie „Google w… Twojej kuchni?”, opisywaliśmy nową funkcjonalność popularnej wyszukiwarki, ułatwiającą użytkownikom poszukiwanie przepisów kulinarnych. Wyniki dla zapytań związanych z kulinariami wzbogacone zostały o zdjęcie szukanego dania, ocenę internautów oraz liczbę recenzji, a także czas potrzebny na jego przygotowanie. Od wspomnianego wzbogacenia pochodzi nazwa rich snippets, czyli bogate opisy lub jak nazywa je Google – fragmenty sformatowane.
Rich snippets są dostępne i widoczne także dla wyników dotyczących recenzji (pojedynczych i zagregowanych), wydarzeń, ludzi oraz treści wideo.
Oto przykłady (także z polskich serwisów internetowych):
- rich snippet – recenzje zagregowane (zbiorcze):
- rich snippet – recenzje pojedyncze:
- rich snippet – ludzie:
- rich snippet – wydarzenia:
- rich snippet – wspomniane wcześniej przepisy:
Jak widać, wzbogacony opis wygląda ciekawie i co więcej, dostarcza użytkownikowi dodatkowych informacji.
Co zrobić, aby nasze strony wyświetlały się wraz z rich snippets?
Należy odpowiednio oznaczyć treści, które mają zostać pobrane do fragmentu sformatowanego. Google obsługuje trzy główne standardy: mikrodane, mikroformaty oraz RDFa. Samo użycie dowolnego z podanych standardów w kodzie html: nie zmienia wyglądu witryny i nie wpływa na pozycje w wynikach wyszukiwania. Ponadto Google nie gwarantuje wyświetlenia rich snippetów dla wszystkich serwisów, pomimo zgłoszenia o zastosowaniu fragmentów sformatowanych.
Co zyskasz oznaczając dane strukturalne?
Z badań eyetracking przeprowadzonych na uniwersytecie Pompeu Fabra w Barcelonie (link do opracowania w języku angielskim) wynika, że opis przykuwał wzrok internautów na ponad połowę czasu (53%), podczas gdy tytuł na 34%, a adres URL – jedynie na 13%.
Widać więc, że opis, choć często nie doceniany jest ważnym elementem SEO. Warto więc odpowiednio go zoptymalizować i „upiększyć”. Taką możliwość dają nam właśnie fragmenty sformatowane, które zwiększają CTR (click-through rate) i ruch w serwisie, zmniejszając jednocześnie Bounce Rate (współczynnik odrzuceń).
W chwili obecnej Google wyświetla wzbogacone opisy jedynie dla wybranych stron, warto jednak spróbować i zmiany wdrożyć już teraz, by w momencie udostępnienia dla wszystkich być krok przed konkurencją.